Moja kariera w IT: QA Engineer z Tomkiem Burnejko

Moja kariera w IT: QA Engineer z Tomkiem Burnejko

Posted by wojtek on August 26, 2025 in Rozmowy · 25 mins read

Opis

Rozmowa z Tomkiem Burnejko, QA Inżynierem i AI Specialist, na temat jego kariery w IT, wyzwań związanych z pracą w QA oraz przyszłości tej profesji w kontekście automatyzacji i sztucznej inteligencji. Tomasz dzieli się swoimi doświadczeniami, wskazując na znaczenie umiejętności miękkich oraz technicznych, a także na zmiany w wymaganiach na rynku pracy.

Osoby

Gość

Tomasz Burnejko QA Inżynier i AI Specialist w firmie IamIP. Były żołnierz, pasjonat piłki nożnej, do niedawna aktywny zawodnik.

Transkrypcja

Tomek (00:05) Jest takie powiedzenie.

zmienność decyzji świadczy o ciągłości dowodzenia, generalnie tam było to często używane. To to generalnie uczy, żeby być elastycznym i gotowym na wszystko i w sumie tak wszedłem do branży bez żadnego strachu, jakoś to poszło.

Wojtek (00:45) To jest czwarty odcinek podcastu Hospoda Tech. Jak również pierwszy wywiad z planowanej serii rozmów o różnych karierach w IT, w których będę chciał poruszyć aspekty tego czym tak naprawdę zajmuje się dana rola. Jak można wejść do tej roli i czy tak naprawdę w dzisiejszych czasach opłaca się wchodzić. No bo jak wiemy jesteśmy w trakcie dosyć intensywnej rewolucji związanej z generative AI.

która może skończyć się różnie, ponieważ już mamy też pierwsze informacje o tym, że odwracamy się troszeczkę od tego, co myśleliśmy, że na początku będzie takie super. W dzisiejszym odcinku moim gościem będzie Tomek Burnejko, QA Inżynier. Zachęcam do subskrybowania podcastu, dzięki temu nie przegapisz kolejnego odcinka. A teraz już zapraszam na dzisiaj i życzę miłego słuchania.

Wojtek (01:38) Dzisiaj moim gościem jest Tomasz Burnejko, QA Inżynier i AI Specialist w firmie IMIP. Były żołnierz, pasjonat piłki nożnej, do niedawna aktywny zawodnik mający swoją krótką przygodę z pogonią Szczecin. Cześć Tomku.

Tomek (01:53) Witaj Wojtku!

Wojtek (01:54) Dzisiaj porozmawiamy sobie o karierze w IT, a konkretnie o karierze QA. jesteś osobą, która się przebranżowiła. Opowiedz nam coś o sobie. Czym zajmowałeś się wcześniej? Dlaczego zdecydowałeś się na przebranżowienie, na zmianę swojej karierze i dlaczego wybór padł na QA?

Tomek (02:12) 3 lata temu byłem żołnierzem. Obecnie testuję, czasami biorę udział w projektach związanych z EA. Zmiana była totalnie spontaniczna, nie planowałem tego. Życie po prostu napisało nowy scenariusz. Pojawiły się problemy ze zdrowiem, a w wojsku wiadomo, że sprawność to jest podstawa, więc musiałem szukać sobie innej drogi. Przekladałem ogłoszenie i…

W jednej firmie znalazłem ogłoszenie co do testowania dla juniora. Była oferta i tak się zaczęło.

Wojtek (02:48) Dobra jakie były twoje początki w IT jak zacząłeś swoją przygodę miałeś jakiś kurs jakieś wprowadzenie nie wiem dotacje jakieś na przebranżowienie się.

Tomek (03:00) Po pierwsze to przygotowywałem się do tej pracy przez jakiś czas. Robiłem sobie kursy na Udemy i ZQB. No i generalnie też wybrałem QA przede wszystkim dlatego, że w IT miało najniższy próg wejścia. Nigdy wcześniej nie miałem styczności z technologią, więc znałem, że to będzie dobry start.

Więc i ZTQB starczyło i kursy z Udemy na początku.

Wojtek (03:30) Czyli w wojsku nie zajmowałeś się w ogóle technologią.

Tomek (03:33) Powiem ci tak, zajmowałem się pod koniec w kancelarii, jednakowoż nie ma porównania zupełnie, więc można powiedzieć, nie.

Wojtek (03:42) No OK to jak już zrobiłeś te kursy przebranżowiłeś się znalazłeś swoją pierwszą pracę. Jak wyglądały twoje pierwsze miesiące po zmianie. Co było najtrudniejsze na początku co cię zaskoczyło.

Tomek (03:54) Tak naprawdę oczekiwań wielkich nie miałem plus zmieniając pracę tak jakby stałem pod ścianą więc więc oni nie miał oczekiwań ani pojęcia o IT. Zaskoczeń za bardzo mnie nic nie zaskoczyło ponieważ w wojsku byłem w wojskach zmechanizowanych a tam tak naprawdę wszystko się może zdarzyć. Jest takie powiedzenie.

zmienność decyzji świadczy o ciągłości dowodzenia, generalnie tam było to często używane. To to generalnie uczy, żeby być elastycznym i gotowym na wszystko i w sumie tak wszedłem do branży bez żadnego strachu, jakoś to poszło.

Wojtek (04:37) Czyli doświadczenie wojskowe jednak było przydatne.

Tomek (04:41) No spokój, na pewno spokój. Bo stenerować jest mnie ciężko. Jest mnie cierpliwić również. Także tak.

Wojtek (04:49) No właśnie, bo tutaj wspomniałeś o braku przygotowania technicznego, natomiast uderzyłeś w inny obszar, czyli czy w przypadku QA te umiejętności powiedzmy sobie miękkie są dużo ważniejsze od umiejętności twardych technicznych.

Tomek (05:09) Na początku na pewno. Na początku na pewno są zdecydowanie ważne. Certyfikaty czy znajomości różnych narzędzi tego nie zastąpią na samym początku jak dla juniora. Kluczowe generalnie to jest krytyczne myślenie, dociekliwość. Trzeba szukać problemów gdzie innych nie widzą albo nie chcą widzieć bo czasami tak się zdarza. No i komunikacja jest też

sumie jest kluczem, bo generalnie od trzech lat pracuję i gdybym nie miał jakichś takich umiejętności komunikacyjnych, to bym miał ciężko w pracy.

Wojtek (05:46) OK wspomniałeś, że te cechy są potrzebne na początku, ale czy tylko rzeczywiście na początku, czy tu nie wymieniłeś powiedzmy sobie cech dobrego kua w tym wypadku.

Tomek (05:59) A wymieniłem, bo cechę dobrego kuła na początku dla juniora to jest dociekliwość i cierpliwość i szukań jedziury w całym. Więc to jest na sam początek to generalnie wystarczająca, przynajmniej 3 lata temu, bo ostatnio oglądałem ogłoszenia co do pracy w QA i to trochę się zmieniło.

Wojtek (06:18) No to do kwestii obecnego rynku przyszłości na pewno sobie jeszcze jeszcze wrócimy. OK. Jak ty widzisz obecnie rolę QA w zespole deweloperskim czy ogólnie po prostu rolę inżyniera QA w zespole deweloperskim.

Tomek (06:34) Mogę powiedzieć na początku jak to było wcześniej z tego co mi mówią mówili developerzy ponieważ dopiero trzy lata pracuję ale słyszałem że kiedyś KUATO było postrzegane generalnie jako policja w projekcie czekali na koniec projektu i wyłapywali błędy a od kiedy pracuję to tego nie doświadczyłem bo nasza rola jest inna jesteśmy tak jakby

Mostem, który łączy zespoły. Developerzy piszą kod DevOps i stawiają to na serwerach data science się zajmuje danymi. A my generalnie dbamy o to, żeby to wszystko pasowało do siebie i żeby klient już użytkownik nie miał żadnych problemów. Także wydaje mi się, że teraz to wygląda jak partnerstwo, a nie jak to było kiedyś.

Wojtek (07:28) Czyli jesteście takim trochę adwokatem klienta wśród zespołów tworzących oprogramowanie.

Tomek (07:34) Można

tak powiedzieć.

Wojtek (07:36) OK, kiedy zaczyna się wasza rola w nowym projekcie?

Tomek (07:39) projekcie generalnie jesteśmy od początku przynajmniej w firmie, w której pracuję, bo przy planowaniu jesteśmy obecni, możemy zgłaszać swoje pomysły. Czasami się zdarza, że są brane pod uwagę, ale generalnie tak. I mamy duży wpływ na to, jak to będziemy testować. trakcie testów się zdarza, że znajdujemy błędy, których nikt nie pomyślał przy planowaniu. Nie mówię o developerach czy produktu Unerze, ale…

Jeżeli jesteśmy w tym obecni to i my czasami coś przegapimy i generalnie w trakcie całego projektu i możemy przedefiniować taskie, które nie były przemyślane. Czasami się tak zdarza lub robić nowe, żeby wszystko pasowało i grało. Także od początku jesteśmy obecni i wpływ mamy. Muszę powiedzieć że duży.

Wojtek (08:31) Rozumiem, czyli takie standardowe im wcześniej tym lepiej.

Tomek (08:35) Tak by było najlepiej.

Wojtek (08:36) Ok. Ostatnimi czasy ostatnimi miesiącami dużo mówi się o generatywnym automatyzacji wielu procesów. Czy z twojej perspektywy rola QA uległa zmianie w tym ostatnim czasie.

Tomek (08:53) Tak, zgadzam się w bardzo dużej zmianie, dzisiaj nie wystarczy klikać po aplikacji ślepo Najlepiej to jak ma się umiejętności pisania testów automatycznych Jest dużo narzędzi takich jak Playwright czy Cypress Robot Framework GitHub Actions albo GitLab CI

Generalnie dzisiaj to, to przeglądając ogłoszenia to widziałem, że test IZTQB nie wystarczy.

Wojtek (09:29) OK, bo wspomniałeś umiejętność pisania testów, ale rośnie nam bardzo znaczenie narzędzi low codowych, no codowych czy testów generowanych przez AI. Czy w dzisiejszych czasach trzeba umieć pisać te testy, czy możemy je generować w jakiś prosty sposób, prostszy sposób bez pisania.

Tomek (09:51) Bez pisania powiem tak, że bez pisania można generować testy na przykład Cypress Studio, ale to będzie przydatne wydaje mi się dla dla mniejszych firm, które nie mają jakichś trudnych projektów, ponieważ jeżeli projekt jest trudny to to i tak i tak przyda się na samym końcu ktoś kto potrafi napisać skomplikowany test, bo samym klikanie.

tego się nie zrobi, a jak się zrobi to generalnie kod nie będzie takiej jakości jak pozostałe testy pisane przez osobę, która to potrafi, więc na sam początek OK, wszystko się zgadza, można napisać, zrobić w Playwright’cie czy w Cypress Studio taki test, ale koniec końców trzeba potrafić coś napisać.

Wojtek (10:45) Czyli trochę taka jak anegdotka krążąca o generatywnym AI w przypadku deweloperów, że został wygenerowany piękny kod, testuje się, wszystko działa, znaczy ale kod nie działa, tak, czyli w sensie wygląda super, jest testowany.

Tomek (11:00) Dokładnie nie jest zintegrowany

z resztą, więc to nie może działać.

Wojtek (11:05) OK, a czy te narzędzia, które same generują testy, one generują jakiś kod, który byli byście w stanie potem edytować i utrzymywać, czy to jest raczej zamknięty system i trzeba byłoby znowu przeklikiwać od początku.

Tomek (11:20) generują kod tak jak ja mam doświadczenie z cypre studio niewielki ale mam i one generują kod jednakowo że to jest kod taki książkowy z dokumentacji więc więc ktoś kto pisał wcześniej kod musiał też tak robić a to się nie zdarza każdy kto potrafi pisać w JavaScript lub Pythonie to robi to po swojemu i generalnie można to utrzymywać ale trzeba to poprawić za każdym razem.

Wojtek (11:49) No OK, czyli jak gdyby jako takie narzędzie startowe do wygenerowania pierwszej wersji testów, jeżeli mamy na przykład dużą aplikację do pokrycia, to tutaj moglibyśmy szukać takiego zysku.

Tomek (12:03) moglibyśmy do testów na przykład regresyjnych by się to przydało i to bardzo tylko generalnie jeżeli by się to robił od początku od początku może by wydaje mi się że dałoby radę to pokryć.

Wojtek (12:19) No OK, chociaż tutaj wydaje mi się, że dużo zespołów miałoby taki właśnie problem, że testy nie są do pewnego momentu robione. Mamy już działającą aplikację, która ma tam n funkcjonalności i nagle pojawia się potrzeba wprowadzenia kontroli jakości, tego zapewnienia jakości. No i czy tutaj to AI dałoby nam jakiś zysk?

Tomek (12:43) No i trafiłeś w setno, bo dałoby, ale tak jak mówiłem przy utrzymywaniu tego kodu to to jedno, ale przy przy naprawdę poprawianiu co co co jeden test wydaje mi się, ponieważ zintegrować to zresztą to to już jest większy problem.

Wojtek (13:03) Nie no tak, ale

tak czy tak kiedyś testy integracyjne pisane ręcznie też wymagały tego maintenance na bieżąco. Jeżeli zmienialiśmy sposób wykonywania jakiejś funkcjonalności trzeba było zmienić kod. To teraz takie moje pytanie, bo ja nie mam doświadczenia z tymi narzędziami. Czy ten kod, który jest generowany, bo powiedziałeś, że jest książkowy, ale to to znaczy, że on jest jednak poprawny, czyli programista stosujący się do zasad, czy znający dany język programowania.

ten kod zrozumie i będzie w stanie go zrefaktorować.

Tomek (13:38) A to tak to oczywiście że tak. Ja generalnie mówię o osobach które by chciały startować i za bardzo nie programują. Developer jest w stanie to poprawić bardzo szybko.

Wojtek (13:47) Rozumiem.

No czy tester automatyzujący powiedzmy sobie mówiąc po staremu. Czyli OK czyli czyli wniosek jest też podobny z czym ja się spotykam ostatnio w wielu miejscach, że AI AI jest fajne. Tutaj możemy coś porobić, ale koniec końców ten ludzki ekspert z doświadczeniem z wiedzą jest tak czy tak potrzebny.

Tomek (14:11) Tak jest.

Wojtek (14:13) No OK, to teraz następne pytanie. To w kontekście tego, o czym tutaj porozmawialiśmy, jaką widzisz przyszłość QA?

Tomek (14:21) Z jednej strony mamy tą demokratyzację testowania, te narzędzia low code, no code, które pomagają tworzyć jakieś proste testy osobom bez wiedzy programistycznej, a z drugiej strony są te głębokie skrypty i doświadczenie automatycy są potrzebne, żeby przetestować bardziej i te bardziej skomplikowane i krytyczne funkcje.

Więc pokazuje to, że miejsce jest generalnie dla wszystkich, bo nie każdy ma potrzebę robienia nie wiadomo jakiego kodu na początku lub w mniejszych firmach. Są mniejsze, większe aplikacje, więc wydaje mi się, że miejsce jest dla jednych i dla drugich w tym momencie.

Wojtek (15:06) OK, bo tutaj tak, wspomniałeś już wcześniej o tym, że jak patrzyłeś na obecnie oferty pracy, to tam już są większe wymagania niż te trzy lata temu, jak ty zaczynałeś. Ja z drugiej strony obserwuję, że ofert pracy ogólnie dla QA ostatnimi czasy jest dużo dużo mniej, więc teraz dochodzimy powoli do takiego pytania o przyszłość samych QA’ów, tak. Mamy zawężenie rynku, mamy to zagrożenie, nazwijmy to tak, ze strony

testów generatywnych AI i teraz pytanie no jaka jest przyszłość samych QA-ów jakie są ewentualnie alternatywy dla osób będących już QA-ami.

Tomek (15:47) Co do przyszłości to tak ofert jest mniej tego nie powiedziałem ale to prawda i są są zawyżone naprawdę wymagania są zawyżone bo ja widziałem jedno ogłoszenie nie wiem czy to był żart czy nie ale dla juniora widziałem ogłoszenie plus dwa lata doświadczenia znajomość jednego języka programowania python albo javascript automatyzujące testy i

postman i maje SQL i jeszcze kilka rzeczy więc oferty są nie wiem czy to był fejk ale generalnie widziałem takie ogłoszenie plus jest ich mało a co do przyszłości to generalnie bez bez automatyzacji to to to będzie coraz ciężej naprawdę więc przynajmniej te te automatyzujące testy trzeba potrafić wykonać.

Wojtek (16:44) Ok, to ogłoszenie, którym wspomniałeś to był Junior.

Tomek (16:48) To był junior. Ja nie zapisałem sobie, bo to było dobre, ale generalnie tak. Zazwyczaj widzę ogłoszenia dla juniorów. Trzy miesiące doświadczenia, sześć. Chociaż też wydaje mi się, że juniora powinno się zatrudniać nawet bez doświadczenia po jakichś dwóch kursach, żeby się czegoś nauczył, ale zazwyczaj są krótsze ramy czasowe doświadczenia. A to było dla juniora tak.

Wojtek (17:15) No właśnie to do tego też chciałem zmierzać, że… to jest ogólnie problem, bo przeczytałem ostatnio trochę postów na LinkedInie związanych z tym, że ogólnie w IT jest oczekiwanie, żeby junior miał już trzy lata doświadczenia w tej chwili, no co tak jak powiedziałeś jest rzeczą śmieszną, no bo ktoś z trzyletnim, prawdziwym trzyletnim doświadczeniem, no to to już nie jest junior, to już podchodzi pod takiego samodzielnego specjalisty, tak, mit.

Tomek (17:38) To jest tsunami emit.

Wojtek (17:42) No to jest to jest bardzo dziwne tak, ale to jest ogólny trend w całym IT.

Dobrze, a ewentualnie teraz, no Ty już jesteś właśnie te trzy lata, czyli mógłbyś tym juniorem z tego ogłoszenia. Z tego swojego doświadczenia, które już masz, jeszcze na końcu pojawiło się tego pytania, taka kwestia, jakiś alternatyw, tak? No bo wiadomo, struktura zespołów się zmienia, jeżeli pojawiają się narzędzia, jakieś jedni specjaliści mogą przestać być potrzebni.

inni mogą zacząć być potrzebni, pojawią się może jakieś nowe role w zespołach. Kim tak naprawdę według ciebie mógłby zostać już doświadczony QA? Jeżeli QA’ów by przestało być potrzebne.

Tomek (18:30) znaczy się tego taką rzecz wykluczam ale generalnie co do specjalizacji to teraz najbardziej pożądaną opcją to są testy automatyczne ale są też testy bezpieczeństwa bo w branży security jest zapotrzebowanie na testerów w erze cyber zagrożeń więc więc to jest na wagę złoto według mnie można zostać ekspertem od testów API

i testów mobilnych. Można zostać ekspertem testów danych i AI. To jest też teraz na topie, bo widziałem może nie ogłoszenia pracy, ale na LinkedInie na przykład jest dużo banerów, że ludzie się nazywają już testerami danych AI lub AI automatyzującymi ludźmi, więc generalnie tak, to jest szybko rosnąca specjalizacja i…

Generalnie testerzy weryfikujący jakość danych i poprawność działania modeli sztucznej inteligencji też są teraz poszukiwani, więc na samym dole są ostatnie ogniwo, to są testy manualne w tym momencie.

Wojtek (19:42) Ok, czyli trzeba się rozwijać, rozwijać, jeszcze raz rozwijać. Wspomniałeś o tych testerach bezpieczeństwa. No ogólnie na chwilę obecną bezpieczeństwo to jest temat bardzo rosnący i tak jak kilka lat temu mieliśmy wielki boom na devopsów i wiele osób zostawało devopsami. W tej chwili myślę, że mamy podobny trend jeżeli chodzi o całe security.

i dużo osób będzie szło w to security, no tylko tutaj wiadomo, security to jest dosyć poważny temat. No dobra, to teraz porozmawiajmy może troszeczkę o ludziach, znaczy to co ty miałbyś do przekazania dla ludzi, którzy by dopiero QA chcieli zostać, którzy się nad tym zastanawiają albo są gdzieś tam na bardzo początku swojej ścieżki. Jak w dzisiejszych czasach zacząć?

Tomek (20:34) No to odpowiem ci, że nie wiem, ale tak naprawdę co ja mogę powiedzieć? Pierwsze primo to warto stworzyć jakieś portfolio. Nie wiem, nic wielkiego przetestować jakąś darmową aplikację, znaleźć parę błędów, zareportować i mieć to w portfolio. Pokazać jak się testuje, jak się myśli przy testowaniu. Drugie to trzeba się uczyć umiejętności teraz aktualnie wymaganych na rynku.

czyli podstawy testów manualnych to trzeba mieć na 100 procent, ale od razu trzeba zacząć od nauki automatyzacji, tak jak wspominałem wcześniej Sypressa czy Playwrighta oraz poznawania narzędzia do testowania API takich jak nie wiem Postman. No i generalnie co do jeszcze innych ścieżek kariery sobie przypomniałem to to można…

są różne opcje i można zostać projekt kwality inżynierem lub QA menadżerem jak ktoś ktoś ma zamiłowanie do zarządzania zespołem ale przy tym to to to to sumie już jest dalej bo trzeba mieć jakąś wiedzę więc więc przede wszystkim portfolio testy automatyczne postman ewentualnie baza danych to teraz tych ogłoszeń które oglądają to trzeba mieć

mieć może nie w małym palcu, ale podstawy.

Wojtek (21:58) Ok, nie wspomniałeś nic o certyfikatach. Czy już dzisiaj się nie opłaca ich robić?

Tomek (22:03) nie według mnie certyfikaty takie jak wspominane i z etyku bet to taki bardziej jest marketing trzeba mieć to trzeba wypadałoby mieć to w CV ale ale generalnie wymagania jakie są teraz na rynku pokazują że lepiej mieć jakieś umiejętności takie twarde

Wojtek (22:28) Ok, czyli jest to taki warunek konieczny, ale niedostateczny do zostania QA. Tak, wymieniłeś już troszeczkę specjalizacji inżynierów QA. Tą najważniejszą, o której jeszcze ja się odniosłem, było rzeczywiście te wszystkie testy związane z security, ale to może jeszcze wymienię dwie, trzy specjalizacje, które uważasz, że…

Tomek (22:34) Wydaje mi się, nie.

Wojtek (22:57) Dla nowych osób mogłyby być dobre do rozwijania się.

Tomek (23:01) testowaniu.

Wojtek (23:02) Tak, no jeżeli na przykład, no bo tak jak mówisz, testy manualne dzisiaj to już, to już jest trochę takie, tak może nie że przeżytek, ale to już jest zdecydowanie niewystarczające, więc zakładam, że będzie trzeba się bardziej specjalizować, więc osoby, które no zaczynają teraz się uczyć czegokolwiek związanego z QA albo są na początku swojej ścieżki pracy.

to tak jak już wspomnieliśmy mogą na przykład się specjalizować w security ale czy coś jeszcze byś polecił.

Tomek (23:32) Szczerze to poza security i typowo branży QA to nie mam pojęcia w tym momencie co jeszcze jest poszukiwane na rynku bo z tych ogłoszeń które widziałem ostatnio to nic innego się nie pojawiało.

Wojtek (23:51) OK. Może tutaj nie zadam ci pytania czy żałujesz przebranżowienia czy nie żałujesz przebranżowienia. Natomiast jak się czujesz z tym wszystkim po trzech latach.

Tomek (24:03) Bardzo dobrze się czuję. Porównując poprzednią pracę z tą którą teraz wykonuje czuję się dobrze plus czasami tak jak mówiłem uczestnicze w projektach związanych z AI więc więc generalnie praca praca jest uciążliwa bo wiadomo że trzeba się tam z developerami czasami poprzepiechać o niektóre rzeczy ale nie sprawia mi problemu więc.

więc polecam dla osób, szukają nowej drogi.

Wojtek (24:34) OK. Dobra to teraz już tak na sam koniec jako bonus. Jeden mit okła, który chciałbyś tutaj obalić.

Tomek (24:42) No to pierwszy pierwszy z rękawa to taki, że to nie jest typowe klikanie po aplikacji przepuśćmy webowej, tak jak wszyscy myślą, że tester pracuje w taki sposób, że klika bezczynnie w myszkę i sprawdza czy jest błąd, czy go nie ma. Tylko to jest generalnie wymagająca praca strategiczna i trzeba przy niej.

Myśleć, być kreatywnym i dociekliwym Także to nie jest klikanie

Wojtek (25:16) ale polecasz.

Tomek (25:17) polecam dla osób cierpliwych.

Wojtek (25:20) Dzięki wielkie za poświęcony czas.

Tomek (25:22) Dziękuję również.

Wojtek (25:24) Tym z was, którzy dotarli aż tutaj, a wiecie już, że udało mi się wrócić do nagrywania po krótkim urlopie, a harmonogram publikacji odcinków będzie zachowany. Przede mną lista potencjalnych tematów i rozmówców. Powoli muszę zacząć się z ludźmi kontaktować, zapraszać, przygotowywać te tematy. No mam nadzieję, że teraz na jesień będzie czekało nas wiele…

ciekawych odcinków, które mam nadzieję również zgodnie z harmonogramem będziecie mogli przesłuchać. Mam również pomysł na moim zdaniem ciekawy format. Rozmawiałem już z potencjalnymi uczestnikami tego formatu. razie nie chcę zdradzać więcej. No wypadałoby zrobić jakieś nagrania może testowe zobaczyć jak to będzie wyglądać rzucić jakiś temat. No ale mogę powiedzieć tyle, skoro to ma być hospoda i luźne rozmowy no to

Rzeczywiście chyba wywiady to macie wszędzie, a tutaj postaram się dać coś zupełnie innego, natomiast trzeba robić, tworzyć, a nie tylko gadać i planować. Co za tydzień? Tego jeszcze nie wiem. Dopiero wróciłem do nagrywania. Dzisiejszy odcinek jest bardzo na świeżo. Tak, był nagrywany raptem kilka dni temu. No zobaczymy.

Tak, natomiast z dużą dozą prawdopodobieństwa szykujcie się na kolejny odcinek już w kolejny wtorek. Natomiast jeśli jesteś ciekawy, ciekawa tego co będzie dalej, przede wszystkim zasubskrybuj podcast w aplikacji, w której mnie słuchasz. Będzie to dla mnie duża motywacja do dalszego rozwoju, do dalszego tworzenia podcastu, ponieważ no jest to taki podstawowy feedback loop, który mogę od was otrzymać.

Teraz widzę jako ten początkujący twórca coś bardzo ważnego. Wiem, że ktoś mnie słucha, wiem, że ktoś chce mnie słuchać dalej, wiem, że mam dla kogo tworzyć. Dziękuję za dzisiaj i do usłyszenia.