Moja Kariera w IT: PHP Developer z Grzegorzem Luptowskim
Moja Kariera w IT: PHP Developer z Grzegorzem Luptowskim
Opis
W odcinku poruszamy temat kariery w IT, szczególnie w kontekście programowania w PHP. Grzegorz Luptowski dzieli się swoimi doświadczeniami, począwszy od pierwszych kroków w programowaniu, przez rolę programisty backendowego, aż po zalety i wady PHP. Dyskutowano również o trendach w programowaniu, takich jak rosnąca popularność full stack developerów oraz o tym, czy warto uczyć się PHP w dzisiejszych czasach.
Osoby
Transkrypcja
Transkrypcja jest generowana automatycznie
Grzegorz Luptowski (00:05) Więc widać, że ten język czerpie…
od innych języków to, co jest dobre i słucha też użytkowników, programistów społeczność słucha programistów, żeby usprawniać ten język, co ulepszać. To nie jest martwy język, jak coś się sprawdza to jest to wprowadzane po prostu. To jest fajne, ponieważ ułatwia nam życie i powoduje, że ten język stale się rozwieje, nowoczesny.
Wojciech Nowicki (00:54) Zapraszam na szósty odcinek podcastu Hospoda Tech. Dzisiaj z Grzegorzem Lutowskim porozmawiam o byciu programistą PHP, konkretnie back-end deweloperem PHP. Jest to drugi odcinek z cyklu Moja kariera w IT. Dzisiaj porozmawiamy sobie o tym, czy PHP jest dobrym językiem na początek kariery. Jak wiecie, kilka odcinków temu poruszałem sam…
temat języka PHP, który był moim pierwszym językiem, który skończył niedawno 30 lat swojego istnienia. Tutaj z Grzegorzem niewątpliwie też o samym języku PHP będzie dużo, jego doświadczeniu, o tym jak zaczynał i jak się rozwijał. Ale poruszymy również tematy, czy warto się tego języka uczyć dzisiaj, w jaki sposób, jak najlepiej zacząć swoją karierę.
Pamiętajcie, że transkrypcję, linki i wszelkie materiały do odcinka znajdziecie na hospoda.techuamanena6 Jeśli jeszcze nie subskrybujesz kanału to najwyższy czas żeby to zrobić dzisiaj i nie przegapić kolejnego odcinka na czas. A teraz już zapraszam i życzę miłego słuchania.
Wojciech Nowicki (02:15) Grzegorz, witam ponownie w podcastie.
Grzegorz Luptowski (02:17) Cześć, dzień dobry, dobry wieczór.
Wojciech Nowicki (02:19) No zależy kiedy będziemy publikować ale tak póki co to jest dziewiętnasta więc dobry wieczór wszystkim. Dzisiaj porozmawiamy sobie o karierze w IT a konkretnie o byciu programistą back-endowym programistą PHP. Tak się składa że ty jesteś takim programistą więc tu cię troszeczkę przepytamy. Pierwsze pytanie. Jak to się stało że wybrałeś w ogóle.
kierunek IT. Jesteś absolwentem Wydziału Informatyki Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie.
Grzegorz Luptowski (02:54) Wiesz co, no w sumie od szkoły gimnazjalnej interesowałem się już informatyką jako ogólno pojętej dziedzinie. W sumie przez trochę mojego sąsiada, który też był informatykiem, bardziej sieciowcem, to on mi pomagał składać pierwszy komputer.
i tak mnie nakręcił tą zajawką do informatyki. No i potem się zaczęło już dostęp do internetu, czytanie, wkręcanie się w temat, pierwsze implementacje Hello World w C, w C++, potem jakieś Delphi, do własnych jakiś keylogerów. Myślę, że każda osoba, która gdzieś zaczynała…
interesować się informatyką, również czasami tą ciemną stroną, żeby gdzieś pozyskać jakieś dane, żeby pobawić się gdzieś w tę ciemne czarne kapelusze. A potem już przyszła szkoła średnia, technikum, poznawanie komputerów od potrzewki, uczenie się o tym pierwsze zajęcia programowania, już takie lekcyjne.
Pierwsze projekty, pierwsze zlecenia, potem podjęcie współpracy z jedną z lokalnych firm, również przez sąsiada, bo był współwłaścicielem, więc gdzieś mnie wciągnął w tą branżę. Pierwsze proste implementacje, jakieś własnych CMS-ów, tak jak wspominałeś w swoim pierwszym odcinku dotyczącym PHPa w platanie, PHPa z HTML-em. Pierwsze próby.
No i tak jakoś poszło. Potem studia, poznawanie już algorytmów i struktur danych, czyli takiego typowego software inżynieringu. No i poszło. Potem pierwsza praca w Szczecinie, już jeszcze w trakcie studiów. No i tak zostało. I ukończyłem te studia i jestem inżynierem oprogramowania. Więc tak to się zaczęło. Wszystko od…
od jakiejś zajawki po pasję. Można powiedzieć, że tak to zostało.
Wojciech Nowicki (05:21) Tu pojawiło mi się takie dodatkowe pytanie. To w jakiej technologii, w jakim języku stworzyłeś pierwsze swoje coś większego tak naprawdę?
Grzegorz Luptowski (05:30) Myślę, że to był… Pierwsze coś większego to był PHUB. Taka większa wtyczka, znaczy się template do WordPressa. Można powiedzieć własna nakładka przy jakimś tam projekcie dla rodziny. To poszło na produkcję tak zwaną przez EFTEPa deployment, wiadomo.
To w sumie coś większego, była właśnie pierwsza technologia, z jak mają się z tyczność produkcyjnie to PHAP. Potem w tej firmie małe projekciki, które współpracowałem właśnie z lokalną firmą. Też to był PHAP. Odrobinę Java, to bardziej jakieś tam skryptowe rzeczy, więc jeśli chodzi o produkcyjne, większe projekty, na początku był PHAP i tak ze mną został jako main język.
Wojciech Nowicki (06:26) Czyli generalnie PHP przez ten swój łatwy próg wejścia na początek i z drugiej strony szybkie efekty. To co wspominałem rzeczywiście w tamtym odcinku. Nie trzeba było pakować do pudełka, nie trzeba było nagrywać i sprzedawać. OK. Tak z czystej ciekawości, bo nie jesteś osobą ze Szczecina, nawet mieszkałeś kawałek od miasta.
Grzegorz Luptowski (06:44) Tak.
Wojciech Nowicki (06:54) Dlaczego Szczecin, dlaczego ta uczelnia?
Grzegorz Luptowski (06:56) Dlaczego Szczecin? Trochę dalej od domu. Do Gdańska miałbym bliżej, natomiast chciałbym się trochę uniezależnić. Dojść może trochę ciężej, ale własnymi rękoma do wszystkiego. I może dlatego Szczecin, dlatego jeśli chodzi o uniwersytet technologiczny, no to to była chyba jedna z…
Nawet chyba teraz jest, bo teraz jedna z lepszych tutaj uczelni w regionie, jeśli chodzi o… No właśnie, więc dlatego ta uczelnia. Potem poznałem tutaj moją narzeczoną. Już zostałem i nie żałuję tej decyzji. Jestem zadowolony. Zawdzięczam wszystko sobie, co osiągnąłem tutaj i dlatego jestem szczęśliwy tutaj.
Wojciech Nowicki (07:30) No chyba jedyny wybór wręcz.
Grzegorz Luptowski (07:54) W tym miejscu gdzie jestem
Wojciech Nowicki (07:55) A myślałem, że powiesz Szczecin, bo wspaniała drużyna piłkarska albo coś w tym stylu. Ale dobra. Okej.
Grzegorz Luptowski (08:01) No miłością do
pogoni zaraziłem się już później, ale to jest taka wisienka na torcie.
Wojciech Nowicki (08:10) Rozumiem. OK, to teraz przerobiliśmy sobie to jak doszedłeś do tego etapu. Powiedz nam czym dokładnie zajmuje się programista backendowy.
Grzegorz Luptowski (08:22) Jest to dosyć szeroko pojęte, szeroki zakres obowiązków i bardzo szerokie pojęcie. Poprzez implementację nawet zwykłych funkcji lambda, poprojektowanie baz danych, popisanie jakichś skryptów, które operują na danych, poprzez pisanie API, komunikację między różnymi serwisami.
Więc to jest szeroko pojęta dziedzina i myślę, że tak bym w prostych słowach to określił, że wszędzie tam gdzie się komunikują serwisy lub są jakieś wywołania lub trzeba pobrać jakieś dane, obrobić je, przyjąć coś na wejściu i na wyjściu, myślę, że to gdzieś definiuje.
back-end developera trochę, pomyślenie również o bezpieczeństwie. Więc jest wiele tych aspektów i wątków, których nie widać używając aplikacje na co dzień przez zwykłego użytkownika.
Wojciech Nowicki (09:34) No właśnie, ja tutaj może troszeczkę rozszerzę dla tych mniej obeznanych słuchaczy, że mamy backend i mamy frontend, tak? Czyli frontend to jest to wszystko co widzicie w dowolnej aplikacji, chociażby wasza aplikacja do słuchania podcastu, to to co widzicie to jest frontend, a za tym wszystkim stoi jakiś system, który te dane do was wysyła, który te wasze lajki, mam nadzieję, że będzie ich dużo zbiera, tak? Który…
pilnuję żeby wasza subskrypcja tego podcastu pokazała się u was w momencie kiedy jest publikowany nowy odcinek i tak w skrócie Grzegorz czyli też back-end developer zajmuje się tym wszystkim co tam jest z tyłu tak. Dobra.
Grzegorz Luptowski (10:24) się jeszcze dodam tylko odnośnie takich trendów na rynku to coraz bardziej jest łączenie tych dwóch podejść czyli frontend, backend, developer bardziej wiadomo jest ten main core czyli właśnie backend ale czasami też trzeba usiąść na froncie coś w javaskrypcie popisać coraz częściej gdzieś tam w branży się słyszy że
Wojciech Nowicki (10:24) Klat.
Grzegorz Luptowski (10:52) przeplatają się te funkcje, jako full stack, może czasami.
Wojciech Nowicki (10:56) No ale to co to ciekawe będziemy mieli tutaj taki side track. Wracamy znowu do tego takiego vibe na full stack.
Grzegorz Luptowski (11:06) Myślę, tak, to trochę też jest powiązane z obcineniem kosztów, jeśli patrzymy na biznesowe podejście. Wiadomo, że main core zawsze taki będzie, czyli możesz być back-end developerem jako twój main stack, natomiast coś tam popisać na froncie również myślę jest
na plus jeśli potrafi taki deweloper coś zrobić na froncie również
Wojciech Nowicki (11:42) No właśnie tylko tutaj ja zawsze mam i myślę, że do tego wrócimy w przyszłości w ogóle w podcaście. Jeżeli będziesz chciał to też zapraszam na tą dyskusję bo ta definicja fullstaka jest taka troszeczkę nie do końca doprecyzowana. Czyli no generalnie jeżeli ja też jestem z doświadczenia back-end deweloperem ale człowiek popełnił jakieś tam
rzeczy na froncie również tak. To co ja opowiadałem w tym odcinku gdzie rzeczywiście skupiłem się na swojej historii no HTML też się nauczyłem tak. JavaScript też liznałem jakieś tam moduły kiedyś do jakiegoś liczenia czegoś oczywiście Reakt A nie ruszałem ale z drugiej strony dlaczego znając ogólne podstawy nie.
nie odnalazłbym się w jakiejś tam lekkiej modyfikacji czegoś tylko teraz jest właśnie pytanie co my wymagamy od tego fullstaka bo ja bym powiedział że prawie każdy deweloper back-endowy który pracuje gdzieś tam z jak to powiedzieć siostrzaną technologią na froncie no to tam i wka powinien umieć odwrócić tak albo dopisać kolejnego przetestować i może będzie działać no nie jednak od fullstaka.
to według mnie oczekuje się rzeczywiście no masz rację ma gdzieś gdzieś ten swój fokus ten ciężar jest po jednej stronie ale ta druga strona powinna być taka no wystarczająca tak mi się wydaje nie wiem jak ty to widzisz
Grzegorz Luptowski (13:21) Zgadza się, natomiast to zależy też od branży bo my pracujemy nad produktem, jesteśmy związani z firmą produktową natomiast myślę, że software house i klienci, którzy przychodzą do takich software house już oczekują cięcia tych kosztów i myślę, że to fajnie chłopacy w podcastie taby vs spacje omawiali
którymś z odcinków że klienci oczekują jednak trochę minimalizowania tych kosztów i oczekują że będzie gość właśnie który ogarnia backend na przykład w zespole ale jak będzie potrzeba to szybko wskoczy na front i niekoniecznie zrobi to nie wiadomo jak perfekcyjny natomiast dostarczy ten ten produkt ten time to market szybko a potem już jakoś tam się to dopracuje i myślę że gdzieś ten trend też się zmienia
tym kierunku i jasne umiejętności back-endowe jak najbardziej nacechowane czy też front-endowe zależy o kim mówimy jako ten kory, myślę że ten podział będzie istniał natomiast będzie też rosła znaczenie takiego drugiego języka z drugiej dziedziny, nie? że na przykład nie wiem, ktoś tam sobie typescripta JSA ogarnia i potrafi wskoczyć szybko jak jest
Nie wiem, duże obłożenie na przykład zespołu frontendowego. Tak mi się wydaje.
Wojciech Nowicki (14:55) No okej,
tylko… No dobra, tylko to będzie na zasadzie takiej jesteś seniorem na back-endzie i trochę jak junior, może ciut więcej jak junior na froncie. No tylko ja znowu wracam do tego, że skoro koniec końców, ogólna koncepcja programowania, jak się ją rozumie, właśnie nie wchodząc w totalne takie szczegóły, zawiłości danej technologii, danego języka,
no to powinniśmy sobie jeszcze dzisiaj z pomocą AI ogólnie ze stak over flow pod ręką powinniśmy sobie poradzić no i wtedy taka osoba dla mnie jeszcze full stackiem nie jest no nie full stack to jest powiedzmy sobie ktoś kto jest rzeczywiście senior tu i prawie że senior na tej drugiej tej ktoś kto no ale może dzisiaj już nie będziemy w to wchodzić ja sobie zapisałem że powinniśmy powinniśmy do tego wrócić to jest ciekawe bo
Kiedyś ci full stacy byli popularni tak z sześć lat temu to był taki boom potem się od tego odeszło bo tak naprawdę firmy się złapały na tym że no często czy płacimy płacimy jednej jednostce dużo większą pensję. No ale przecież on ma taki sam przerób w sensie jeżeli bo to też zależy tak jak mówisz jeżeli jest jakiś software house to jest na przykład mały to tam ten.
Ja też kiedyś tak myślałem, dwóch fullstacków w zespole, których możesz przerzucać, daje ci elastyczność. No to tu jest dużo szczegółów do omówienia. Wrócimy do tematu ciebie tutaj. Okej, skończyłeś studia w Szczecinie. Jak trafiłeś do swojej pierwszej pracy?
Grzegorz Luptowski (16:33) Jasne.
Do tych pierwszych projekcików to już wspomniałem, ale taka pierwsza praca typu 8-16 to już pod koniec studiów w Szczecinie znajomen ze studiów pracował w jednym software house-ie szczecińskim i była potrzeba jeszcze jednego back-enda poszedłem na rozmowę i tak się to potoczyło dużo fajnych ciekawych projektów bardzo dużo tam się
nauczyłem no i to była moja pierwsza praca jeszcze końcówka studiów ale już dorosłe życie już takie wchodzenie w odpowiedzialność dostarczanie produktów pierwsza nauka lepsze projekty optymalizacja no i tak poszło to był software house szczeciński który miał bardzo fajne ciekawe
projekty na tamten czas i to były WordPressy. Natomiast bardziej się skupiłem na back-endzie i customowych rozwiązaniach typu pisanie własnych CMS-ów do zarządzania czy też jakichś back-endowych całych platform do zarządzania procesami biznesowymi. Tam też lekko styczność z klientami w ograniczonej formie na to wiadomo, bo jeszcze nie byłem tak doświadczony.
Natomiast już gdzieś tam liznąłem właśnie modelowania tego biznesowego, jak tego klienci oczekują, jak coś ugryźć i to było fajne. Nauczyłem się dużo na własnych błędach i myślę, że to była duża szkoła życia jako jako programista w takim software house początkujący początkujący gość przychodzi i się uczy, jest rzucony na głęboką wodę.
i to było fajnie, bardzo mi o wspominam ten okres.
Wojciech Nowicki (18:36) Okej, początkujący, ale z drugiej strony zakładam, że ze względu na te swoje własne projekty zlecenia, no to już można było powiedzieć, że poszedłeś tam umiejąc pisać w PHP.
Grzegorz Luptowski (18:47) Tak, tak, to nie jest tak, że przyszedłem zielony i trzeba było mnie uczyć. Natomiast ja się dużo nauczyłem już tej sztuki, bo wiadomo, można znać składnie pisać sobie jakieś małe rzeczy, ale jak już przychodzą tutaj i potem sprawy związane właśnie z narzutem…
Wojciech Nowicki (19:00) Mhm.
Grzegorz Luptowski (19:09) obciążeniowym, ilość requestów, jakieś keszowania czy coś, to gdzieś tam z większą skalą projektów IT nie miałem aż takiej styczności i to była taka pierwsza poważna rzecz, gdzie o których rzeczach, niektórych rzeczach się nie myślało, tak, na przykład, nie wiem, napiszmy testy obciążeniowe, sprawdźmy czy nam się coś nie wywali. W małych projektach wiadomo, że o pewnych rzeczach się nie myśli, w jakichś takich rzeczach…
Nie wiem, dla kilkuset osób, co będą używać strony internetową na WordPressie człowiek aż o takich rzeczach nie myśli, ale jak tu wchodzą procesy biznesowe, to trochę inaczej to myślenie się kształtuje.
Wojciech Nowicki (19:52) Ale nie no, oczywiście to jest taka prawdziwa szkoła życia w tym momencie. Ja raczej tylko tak dopytałem i może tutaj żeby tym, którzy nam słuchają troszeczkę to uświadomić. W tej chwili jest taka dyskusja na LinkedInie dosyć mocna, bo pojawiają się oferty, pracy junior z trzyletnim doświadczeniem. Ale z drugiej strony w kontrze do tego, no bo ja się z tym nie zgadzam, jak może być junior już z trzyletnim doświadczeniem takim komercyjnym.
ale żebyśmy nie popadali ze skrajności w skrajność, to ten junior też ja bym oczekiwał, jakby miał przyjść do mnie do zespołu, nie komercyjnie, ale programować już tam umiał, żebyśmy go tego języka nie musieli powiedzmy sobie uczyć i tych podstaw. OK.
Wspominaliśmy już, bo już chyba nie będę dopytywał bardziej dlaczego PHP, bo to już opowiedziałeś nam wcześniej, że po prostu w tym były rzeczywiście projekty, był WordPress. My jesteśmy delikatnie innym pokoleniem, ja na tym etapie WordPressa nie miałem, pisało się te własne framework’i, zupełnie inne podejście. Natomiast to teraz tak.
Pomówmy chwilę o samym PHP, tak? I tu chciałbym zapytać tak przekornie troszeczkę, dlaczego jest tyle memów o PHP.
Grzegorz Luptowski (21:13) wydaje mi się, że przez te memy powstają… powstają przez ludzi, znaczy są tworzone przez ludzi, którzy mało co w tym języku pisali i nie znają zalet tego języka. Również zgadzam się z tezą postawioną przez Ciebie, że…
że ten niski próg wejścia spowodował też niską jakość kodu. Ludzie nie trzymali się standardów. Studenci pisali kod, potem sprzedawali ludziom bardzo złe projekty. Ten legasi musiał być utrzymywany albo przepisywany, bo już ktoś zainwestował pieniądze. Dużo frustracji pewnie wśród klientów z tego powodu powstało. i taka opinia poszła świat. Natomiast…
Język jest fajny jeśli wiemy jak go używać, jeśli stosujemy się do zasad, które zostały już opisane przez wielu programistów, wielu architektów i wielu inżynierów oprogramowania, którzy się tym językiem zajmują. Jest duże community, więc te memy są trochę takim stryczkiem. Ja również dobrze mógłbym powiedzieć, że…
nie wiem, Java zużywa tyle RAM-u i robić na podstawie tego memy, ale tego nie robię, z szacunku do języka, ponieważ wiem, że ma swoje zastosowania i jest nim dobra. Więc to po prostu wynika z niezrozumienia, z niedojrzałości takiej inżynieryjnej, myślę, to jest dobre określenie, niedojrzałość inżynieryjna, bo myślę nawet ci twórcy tych memów mogliby PHP-a spokojnie użyć w swoich projektach.
żeby kogzystował wspólnie z ich, innym kodem, z innych projektów i się dopełniał.
Wojciech Nowicki (23:09) Znaczy wspomniałeś o niestosowaniu się standardów. Myślę, że w pierwszych latach to ciężko w ogóle mówić w PHP o standardach. Natomiast to co mówisz o każdym języku, no bo zawsze o wszystkim można byłoby robić memy. Memy to mają to do siebie, że naprawdę można je robić na każdy temat w dowolnej ilości. Natomiast rzeczywiście to, że…
Tyle ich jest o tym PHP, może przez to, że człowiek po prostu się tym interesował i to widział, w tym siedział. Natomiast tyle razy słyszało się, że ten PHP ma już umrzeć, mamy przejść na co innego. On dalej nie umiera, on dalej ma się dobrze, a może i nawet coraz lepiej, chociaż akurat tutaj w backendowych rozwiązaniach, jeżeli chodzi o ebówkę, to mocno Python go zaczął teraz podgryzać.
bo też o tym wspominałem, że w trzech najpopularniejszych frameworkach webowych jest jeden PHP i dwa Pythony. Natomiast to jest pytanie tutaj takie moje, czy to nie jest troszeczkę tak, że ten PHP był po prostu właśnie solą w o oku tych, te trudniejsze rzekomo języki, te trudniejsze technologie, a…
A tu w tym PHP tak dobrze szło, tak? Bo właśnie, no WordPress jaki jest nieidealny, jednak ludzie robią na nim
Grzegorz Luptowski (24:35) No zgadza się, myślę że złota era, PHP może już nie jest aż tak widoczna, ona była w tych właśnie latach 2010, gdy ten niski próg właśnie wejścia był, że gdzieś się kod pisało szybciej i się go dostarczało, ale właśnie on zarabiał na siebie i dalej zarabia. Ja myślę, jeśli wspomniałeś o Pythonie, podgryza, ja myślę, że miejsce na rynku jest dla każdego.
i pewnie można zrobić coś w Pythonie, można zrobić coś w PHPie, jest tylko technologia a z punktu widzenia już dewelopera ja jestem związany z PHPem przez prawie większość swojej kariery, natomiast nic nie stoi na przeszkodzie żebym użył innego języka bo myślę, że doświadczony deweloper jest w stanie przyjąć te wady języka, wady danej technologii
ale też wady i też założenia biznesowe bo nie oszukujmy się właśnie też wspomniałeś chyba w swoim ostatnim filmie, że jeśli biznes i zespół IT składa się z x developerów, którzy, którzy daną technologię mają już tak mówiąc kolokwialnie obcykaną no to nie będziemy szli w coś nowego no bo to się kosztowo myślę nie opłaca danej firmie i myślę, że każdy doświadczony developer to zrozumie, że, że
są argumenty za i przeciw i każda technologia znajdzie swoje miejsce na rynku. Tak będzie z PHP myślę przez wiele lat, ponieważ są te systemy, które trzeba utrzymywać i myślę, że wiele też nowych powstanie w PHP, bo ten roadmap jest fajny, zmiany cały czas są coraz lepsze.
Widać, że ten język już nadgonił do nowych trendów, a mało tego myślę, że niektóre języki mogą nawet nadganiać za PHP trochę, bo już gdzieś się ukształtowało to podejście właśnie, takie profesjonalnego języka z fajnym planem na przyszłość. Społeczność, która zajmuje się rozwojem tego języka wie, czego chce od tego języka i do czego ma on służyć. I to jest najważniejsza myśl.
Wojciech Nowicki (26:54) OK, bo tutaj na pewno właśnie to samo pytanie o podejście biznesowe mam dla Ciebie na liście, jako że już w nie zacząłeś powoli wchodzić, to sobie pokontynuujemy tą ścieżkę, a potem wrócimy do tego, co miałem w planach jako następne. Teraz tak, to…
To jest takie dosyć oczywiste, ale fajnie też, że to jeszcze raz przytoczyłeś, że jeżeli już mamy zespół, który zna PHPa, to są koszty zmieniać zespół albo uczyć ich. No ale jeżeli teraz wszedłbyś w rolę takiego foundera, nie jesteś programistą jeszcze i chcesz zbudować jakiś nowy projekt albo inaczej.
zarządzasz firmą na przykład która już ma jakiś projekt i nieważne czy on jest w PHP czy nie jest bo masz wszystkich dewelowerów tak zajętych że i tak musisz stworzyć nowy zespół czy na dzień dzisiejszy ty będąc ekspertem w PHP znając jego wszystkie wady i zalety do których wrócimy bo to pytanie na pewno się pojawi czy byś wybrał PHP jako język do projektu.
Grzegorz Luptowski (28:05) musiał poznać projekt. Eee… bo…
Wojciech Nowicki (28:09) To jest dobra odpowiedź,
taka nasza technologiczna to zależy, tak?
Grzegorz Luptowski (28:12) Tak.
Ciężko mówić, jeśli byłby to webowy, jakieś API, komunikacja między serwisami, przyjmowanie requesta i wysłanie innego serwisu, jakieś dane, które będą procesowane gdzieś indziej, przykład procesowanie obrazów kompletnie nie w PHPie.
ale już jakaś tam obsługa API, nie wiem, takie typowe webowe tematy, to, to oczywiście ja bym wybrał perhapa, gdybym o tym decydował, ale gdybym miał zespół pythonowy, no to czemu nie, to czemu nie python, tak, no bo… tak.
Wojciech Nowicki (28:57) Nie, nie oczywiście tylko
mówię jak gdyby tego tego zespołu nie mamy jasne to żeby doprecyzować tak przetwarzanie jakichś dużych danych nie ale powiedzmy sobie masz zbudować jakąś aplikację gdzie tam będziesz miał standard rejestracja użytkowników jakieś tam moduły związane z użytkownikami kilka integracji z zewnętrznym API i jeżeli masz jakieś rzeczy w stylu tam AI no to też się po API będziesz łączył.
Grzegorz Luptowski (29:18) No to…
Wojciech Nowicki (29:27) Tak to.
Grzegorz Luptowski (29:27) poszedłbym
trochę inaczej może w takim przypadku bo mówisz już tutaj logowanie, rejestracja to bym poszukał klocków gotowych nie budował bym już od nowa systemu logowania czyli tam zarządzania użytkownikami żeby pisać to od zera bo to już po co wymyślać koło od nowa użyłbym jakaś keylocka na javie nawet
Wojciech Nowicki (29:37) Mhm.
Grzegorz Luptowski (29:52) to obstawiasz i to stoi, działa i używasz dostępnych protokołów i się integrujesz z Keylockiem na przykład albo Auth0 i działasz do modelowania domeny, czyli tego procesu biznesowego, który byłby określony użyłbym PHPa jeśli nie byłby zaawansowany do przetwarzania jakichś danych, tylko by była czysta komunikacja z bazą to jak najbardziej tak
Wojciech Nowicki (30:21) Mhm.
Grzegorz Luptowski (30:22) I tyle, żeby jak najszybciej dostarczyć produkt, żeby dać tą wartość dla klienta A jeśli bym potem widział jakieś bolączki takiego projektu No to myślę, że pokusiłbym się właśnie tutaj budowanie tej aplikacji w stylu monolitu wielomodu ówego i po prostu jeśli coś by nie działało bym wydzielał właśnie na mikroserwisy jak mówiłeś w swoim ostatnim ostatnim odcinku dotyczącym PHP albo po prostu nawet
wydzielałbym jakieś funkcji lampy, gdzieś tam coś no zależy co by mi odpowiadało w danym procesie.
Wojciech Nowicki (30:56) Czyli na przykład takich tych rzeczy, common jak właśnie zarządzanie użytkownikami, logowanie i tak dalej to nie używałbyś na przykład gotowych rozwiązań PHP-owych tylko wychodziłbyś totalnie takie off the shelf rozwiązania.
Grzegorz Luptowski (31:15) używałbym co jest dostępne na rynku i ma bardzo dobrą opinię i co jest sprawdzone tu bym się nie zatrzymywał czy phab czy nie phab jeśli by mi to dawało możliwość wyklikania ewentualnie gdzieś tam w jamlu skonfigurowania danej appki i wrzucenia na kuberneca to bym gdzieś tam się nie skupiał na języku, na technologii ponieważ tutaj ta wartość po prostu logowania, funkcja
funkcja logowanie jest dla mnie ważna a nie że technologia, to jest PH, czy coś tam, to jest kompletnie na drugim miejscu ponieważ no szybkość tutaj ma znaczenie ktoś to napisał zna się na bezpieczeństwie zna standardy po co ja mam wymyślać koło od nowa tak jak mówię
Wojciech Nowicki (32:04) A nie no to jak gdyby inaczej tu absolutnie pytanie od samego początku nie jest o to czy pisałbyś cokolwiek ręcznie. To też jest fajnie że to podkreśla że w tej chwili mamy już wszystko nie ma co wymyślać koła na nowo. Aczkolwiek również właśnie w danych technologiach framework i typu Laravel dają ci dużo rzeczy od razu out of the box. OK. Dobra wracając do samego. Języka znasz go.
Grzegorz Luptowski (32:27) Jasne.
Wojciech Nowicki (32:34) Powiedz o jakiś wadach, zaletach.
Co ci się podoba w PHPie? Teraz już powiedzmy sobie, nawet nie historycznie, ale w tej chwili.
Grzegorz Luptowski (32:44) Na pewno podążanie za trendami. JIT już tam od kilku wersji istnieje. Jest ta nowocześć pod względem wydajności, usprawnienie typowania, nowe konstrukcje. Więc widać, że ten język czerpie…
od innych języków to, co jest dobre i słucha też użytkowników, programistów społeczność słucha programistów, żeby usprawniać ten język, co ulepszać. To nie jest martwy język, jak coś się sprawdza to jest to wprowadzane po prostu. To jest fajne, ponieważ ułatwia nam życie i powoduje, że ten język stale się rozwieje, nowoczesny. To to jest fajne. Łatwość wejścia
To jest zaleta dla niektórych też może być wadą. Dla doświadczonego już programisty to jest zaleta, bo sobie wszystko konfigurujesz w Laravelu kilka klików, middleware i masz gotowe API tak naprawdę. A jeśli patrzymy na szybkość dostarczania produktów na rynek, to jest myślę, że bardzo istotną częścią w dzisiejszych czasach.
życia programisty i ogóle zespołów i firm no to to to php to zapewnia więc to można dać jako zaletę no usprawnienie obiektowości bo wcześniej tak nie było paradygmatu obiektowego fajna fajnie się sprawdza w konteneryzacji
I trochę może o wadach to mogę powiedzieć, że czasami wkurza, denerwuje, przepraszam, bezstanowość taka, że za każdym requestem musi się budować, nie ma to cały config, więc to gdzieś tam jest też czasochłonne czasami, jeśli patrzymy na mikrosekundy i chcemy coś przetworzyć i wtedy już używamy innego języka.
No więc, no i dostępność w różnych frameworków to jest plus Laravel Symfony dużo fajnych paczek integracji z różnymi aplikacjami nie wiem czy to do observability czy jakiś właśnie roll barów no mamy gotowe już integracje kompozerem tylko w pinami instalujemy więc
Widać, że ten język żyje. To jest jego największą zalet.
Wojciech Nowicki (35:32) Znaczy powiem ci, że ja po latach i teraz pracując już praktycznie tylko w Pythonie to kompozyera bardzo doceniam. Generalnie, bo tak jak powiedziałeś, przed niektórymi językami właśnie PHP jest. Just in time w PHP już jest od jakiegoś czasu, do Pythona to dopiero teraz wchodzi, będzie wchodzić, ale zarządzanie paczkami, okej, było.
w Pythonie, ale dopiero teraz nabiera to takiego fajnego kształtu, jak to już mamy od ponad 10 lat w PHPie z kompozyerem. Ja pamiętam ten przeskok z tego, że tak jak człowiek najpierw sobie organizował wszystko jakoś w folderach, potem się pojawił git i już pewne rzeczy przestały być problemem.
Tak jak, no nie korzystało się też z tych zależności nie wiadomo ile lat temu, bo nie było gotowych zależności. Wszystko się pisało samemu, ale jak one się zaczęły pojawiać, się człowiek troszeczkę zaczął w tym gubić, a tutaj przyszedł kompozer i wystarczyło tylko nagle kompozer, instal, taki ciach i już, już jedziemy, więc no nie, tu są aspekty tego języka, które są lata świetlne przed niektórymi innymi.
Grzegorz Luptowski (36:55) i zgadza się, chociaż to też powoduje inne problemy jak ataki na łańcuchy dostaw, ale to już inna para kaloszynej na odcinek myślę.
Wojciech Nowicki (37:04) A tak tylko, tylko wiesz, ataki na łańcuchy dostaw już mamy też wszędzie, bo już mamy wszędzie sobie używamy jakichś menadżerów zależności. Instalujemy to wszystko z automatu, tylko że po prostu ten kompozer był dużo wygodniejszy, dużo fajniejszy. I byłem w tym roku na tym EuroPythonie i tam człowiek, który opracował teraz właśnie
Standard logfile opowiadał, że on go 4 lata opracowywał i powiem Ci, że dalej zastanawiam się czemu on nie użył tam JSONa. Tak jak to zrobił kompozer. No ale to już…
Grzegorz Luptowski (37:43) może
chciał być inny, czym się wyróżnić myślę, że w Python może aż tak nie potrzebował tego dopóki nie był używany właśnie jak teraz nowocześnie czyli dużo AI’a, dużo potrzebnych paczek dużo webówki i musiał się dostosować wcześniej chyba nie było to potrzebne bo ja pamiętam Python’a
który konkurował jeszcze jak z Matlabem. To te czasy na studiach pamiętam.
Wojciech Nowicki (38:16) No to właśnie, a u mnie za moich czasów studia kończyliśmy ten sam wydział Pythona, jak gdyby w ogóle nie było. Potem pamiętam z pracy jak jakaś firma, która budowała tam narzędzia do przetwarzania danych, korzystała z pierwszych lamp AWS-owych i wszystkie zależności trzeba było pakować do archiwum, które się tam wrzucało i ja będąc, mając background PHP, ja się tak pytałem tego…
tego człowieka, a ty jesteś pewny, że to tak ma być? nie? tam wywalasz te wszystkie pliki, mówię, a jak ty będziesz chciał zupgrade’ować wersję jakiejś biblioteki? On będąc inżynierem danych, a nie programistą i będąc wyuczony, że to tak po prostu działa, on w ogóle nie rozumiał, co ja do niego mówię. Po co mi to? Na co? To powiem ci, nie, akurat zarządzania zależnościami, znaczy to i to było już potem w Pythonie, no nie, bo ten…
Grzegorz Luptowski (39:02) No.
Wojciech Nowicki (39:11) PIP to tam istnieje dużo lat, tylko on nie był tak przyjazny jak kompozer. Nie było tego standardu tego pliku konfiguracyjnego. Tego brakowało. To było takie działające, ale niedojrzałe.
Grzegorz Luptowski (39:25) No, ale dobrze, że idą z duchem czasu i gdzieś też jest usprawnione w tym kierunku, jak mówiłem wcześniej, rynek technologiczny jest duży i dla każdego jest miejsce.
Wojciech Nowicki (39:26) Dobrze.
Mhm.
Tutaj też nie wiem bo tak są technologie które gdzieś tam słyszy się że zaczynają troszeczkę wymierać co robi on rails tak programistą robi jeszcze będzie teraz dosyć dobrze bo chyba nikt się tego nie uczy i chyba nie powstają nowe za bardzo nowe projekty z użyciem tej technologii. To jest ciężkie dla nas do oceny bo nie wiemy.
Grzegorz Luptowski (40:01) Tak, ale to myślę,
że są tam osoby zarządzające tymi projektami są sobie po prostu winne, bo gdyby utrzymywały gdzieś tam ten tempo wzrostu, albo by musiały gdzieś tam przyjąć, gdzieś znaleźć swoją niszę, gdzie są do wzi i to rozwijać, to by dalej to trwało. I życzę jak najlepiej też, żeby Ravie swoje miejsce na ziemi miało.
Gdzieś tam w tej historii technologicznej gdzieś się zapisało na tych kartach historii.
Wojciech Nowicki (40:38) Na pewno natomiast ja mam troszeczkę inne tutaj podejście. Monopol byłby na pewno zły. Ale tutaj za duże rozdrobnienie jest też bezsensowne. Co za dużo to to niezdrowo. Ja tak uważam. Tych technologii nie może być nie wiadomo ile. Dobra teraz tak. No jako że mówimy o karierze to zapewne.
Słuchają nas też osoby, które się nad tą karierą zastanawiają, więc takie już ostatnie poważne duże pytanie. Czy warto dzisiaj uczyć się PHP?
Grzegorz Luptowski (41:14) Myślę, że warto, ale warto się w ogóle uczyć, prostu. Niezależnie jakiej technologii, tylko dobrego podejścia do inżynierii oprogramowania. Dalej powtórzę jeszcze raz, pewnie któryś raz kolei ten sam, że potem technologię już sobie wybierzemy, bo próg wejścia, myślę, że…
dobie AI też nie jest za wysoki, nawet w tych cięższych technologiach, jeśli poznamy już te podstawy. Ale jeśli chodzi o samego PHP’a, to jak najbardziej polecam. Uważam, że projekty dalej będą istniały i na pewno będą bardziej przemyślane niż z tej złej pasy PHP’a z lat wcześniejszych. Więc taki młody adept inżynierii oprogramowania.
będzie w stanie się nauczyć czegoś porządnie w dobrych standardach i będzie mógł te założenia z PHPa gdzieś w innych językach również wykorzystywać więc jak najbardziej poleciłbym PHPa nawet jako pierwszy język żeby się tego nauczyć jako drugi
Jak najbardziej, jeśli ktoś planuje w ogóle prace przy webowych aplikacjach, jakichś platformach, gdzie ten komunikacja, interfejs między człowiekiem a komputerem przez monitor istnieje i gdzieś tam klikamy, jak najbardziej PHP-a bym rekomendował.
Wojciech Nowicki (42:56) Ok, super. Dobra, to teraz już tak na koniec. Takie trzy szybkie pytania, czyli pytania z odpowiedzią po zdanie i bez zastanowienia się. I to tak na rozluźnienie może w dzisiejszych czasach. Technikum czy liceum?
Grzegorz Luptowski (43:08) OK, postaram się.
technikum w dzisiejszych czasach uważam, że jest to coś co już masz fakt w ręku ludzie niekoniecznie chcą iść na studia a po technikum już masz jakiś zawód jeśli patrzymy na technika informatyka to już chociaż wiesz jak działa komputer w teorii
Wojciech Nowicki (43:14) techniku.
Znaczy ja się w pełni zgadzam tak 20 lat temu jak sam to liceum liceum ale to też były inne czasy dzisiaj dzisiaj bez zastanowienia brałbym techniku. OK zadałem ci pytanie czy warto się uczyć PHP i tutaj tak fajnie naprowadziłeś mnie właśnie na takie krótkie szybkie pytanie. Czy w ogóle warto uczyć się programowania w dobie tego generative AI.
Grzegorz Luptowski (43:59) Warto się uczyć, bo ktoś musi to AI poprawiać, a ktoś musi pisać te modele. Więc rozwój, nawet sztucznej inteligencji zależy od człowieka trochę również, myślę, że warto, jeśli ktoś jest pasjonatem informatyki, ale tylko dla tych warto, co się tym interesują. Tych, którzy widzą
tym swoją jakąś pasję, zajawkę tym dla tych, którzy lubią posiedzieć sobie po szkole, później po pracy, już w dorosłym życiu i czegoś się nowego dowiedzieć, to tak, to to warka.
Wojciech Nowicki (44:42) Okej, i teraz już ta wisienka na torcie. Jeden mit o bakędzie albo PHP, który chciałbyś tutaj obalić.
Grzegorz Luptowski (44:50) że jesteśmy jako back-endowcy leśnymi dziadami siedzącymi w piwnicy. Bo to nie jest prawda. Inżynierowie oprogramowania nie siedzą w piwnicy, ale wychodzą do ludzi i też się dobrze czują wśród ludzi.
Wojciech Nowicki (45:08) Super. A to teraz mi się takie memy przypomniały pokazujące jak wyglądał drwaly a inżynier oprogramowania w latach 80. jak dzisiaj, że się tym wyglądem rzeczywiście też zamieniliśmy, ale tak nie jesteśmy leśnymi dziadami. I to my często jeździmy właśnie do klienta, bo zwykle rozumiemy tą domenę troszeczkę lepiej od frontów, bo przy domenie pracujemy.
Super. Dziękuję Ci, Grzesiu, bardzo za poświęcony czas i za tą rozmowę. I myślę, że znowu do zobaczenia w przyszłości.
Grzegorz Luptowski (45:43) Dzięki bardzo.
Super, dzięki, miłego hejka.
Wojciech Nowicki (45:58) Jeśli dotarłeś, dotarłaś już tutaj, to znaczy, że zaczynam robić to coraz lepiej, zaczyna mi to iść coraz lepiej. Dziękuję ci za to, bo nie robię tego przecież dla siebie, tylko dla swoich słuchaczy, dla was. Mam nadzieję, że rozmowa się podobała. Mam nadzieję, że teraz już wiecie, że nie jesteśmy leśnymi dziadami.
Myślę, że z Grzegorzem spotkamy się jeszcze nie raz na antenie podcastu. W ogóle ciekawe, czy mówi się na antenie podcastu, czy w podkaście. Przypominam, że transkrypcję do odcinka znajdziecie na stronie hospoda.tech łamane na 5. Co za tydzień? Za tydzień będzie kolejna rozmowa. Będzie kolejna rozmowa z cyklu Moja kariera w IT.
będzie rozmowa o byciu product onerem w firmie produktowej z Bartkiem Lesnerem. A teraz co? Jeżeli jesteście ciekawi kiedy to wyjdzie no tak oczywiście powinno być we wtorek o 19. Nie mniej jednak zachęcam do subskrybowania podcastu w aplikacji w której mnie słuchacie. Jeżeli jest taka możliwość dajcie lajka zostawcie komentarz wystawcie ocenę.
Jest to naprawdę duża motywacja i feedback, że warto, żebym to robił. Macie również dostępny newsletter na stronie internetowej. Jeżeli chodzi o social media, to zapraszam na Facebooka, Xa lub Blue Sky Up. Za dzisiaj już bardzo dziękuję i do usłyszenia.
- Category:
- Rozmowy
- Tags:
- #kariera (4)
- #PHP (2)